JEST TAKIE MAŁE MIEJSCE...

Jest takie małe miejsce na ziemi skąd uciekają troski wszystkie.

Miejsce dalekie wszak od ludzi, 
Ale nie zwykle koniom bliskie.

Tu dom swój mają wałachy i klacze.
Przytulne boksy, trociny czyste, soczysta trawę,
Owsa dodatek i wodę bystrą.

Tu człowiek ręki nań nie podnosi jest przewodnikiem i kompanem.
W miejscu tym pięknym aż się prosi,
Żeby radośnie żreć co ranek.

Gdy słońce swym promieniem budzi,
Pędzą konie wśród dobrych ludzi,
Ucieszą oko w dobry poranek.

Do pracy chętne i gotowe.
Potulnie chyląc swe końskie głowy,
Robią wnet wszystko czego potrzeba.

Cierpliwie niosą na swoich grzbietach grzbietach,
Dzieci, co serce dają im całe,
I nawet na tych, kto się ich boi,
Ufnie składają swe główki małe.

A po dniu pracy harce, swawola, owsa miarka i kostka siana,
Co wnet energii i siły doda,
Aż chcą radośnie parskać do rana.

Tak upływają im dni i lata
W Stajni Awista,
Która jest dla nich rajem wspaniałym.

Dzieci i młodzież bardzo lubimy
Chętnie wszystkich jeźdźić nauczymy.
Mamy dla was wiele cierpliwości,
Więc serdecznie zapraszamy,
Do nas miłych gości .